Biełgorod: Wprowadzono reżim operacji antyterrorystycznej

Dodano:
Prezydent Rosji Władimir Putin i gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow Źródło: PAP/EPA / Mikhael Klimentyev
Gubernator obwodu biełgorodzkiego poinformował, że na terenie obwodu wprowadzono reżim CTO, czyli reżim operacji antyterrorystycznej.
– Reżim CTO został wprowadzony w obwodzie biełgorodzkim – poinformował gubernator Wiaczesław Gładkow. Co to oznacza? Zgodnie z rosyjskim prawem "O przeciwdziałaniu terroryzmowi", w przypadku sytuacji kryzysowych na określonym terytorium, wprowadzany jest reżim CTO (reżim operacji antyterrorystycznej). Reżim operacji antyterrorystycznej pozwala m.in. na tymczasową przymusową ewakuację, swobodne wchodzenie do pomieszczeń mieszkalnych, kontrolowanie lub wyłączenie rozmów telefonicznych i innych kanałów komunikacji.


Reżim CTO został ustanowiony w celu tłumienia aktu terrorystycznego, minimalizującym jego konsekwencje i zapewniającym ochronę ludzi na danym terytorium – wskazuje Onet.

Ewakuacja i walki

O sytuacji w obwodzie biełgorodzkim informują rosyjskie kanały w serwisie Telegram. "Mieszkańcy uciekają po tym, jak rzekomi rosyjscy ochotnicy rozpoczęli operację w obwodzie biełgorodzkim" – napisał na Twitterze Anton Gerashchenko, były wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy.

Media podają, że walki w obwodzie biełgorodzkim toczą się obecnie w okolicy miejscowości Kozinka i Głotowo. Gubernator obwodu biełgorodzkiego potwierdził w rozmowie z państwową agencją TASS, że w dzisiejszych walkach osiem osób zostało rannych. Gładkow dodał, że większość ludności wsi przy granicy z Ukrainą została ewakuowana.

Trwają walki na terytorium Rosji. "Ukraina nie ma z tym nic wspólnego"

Gubernator obwodu biełgorodzkiego poinformował w poniedziałek, że ukraińska "grupa dywersyjna" wkroczyła na terytorium Rosji w graniczącym z Ukrainą mieście Grajworon i jest odpierana przez siły rosyjskie.

Według ukraińskich mediów ataku dokonały dwie uzbrojone rosyjskie grupy opozycyjne, Legion Wolności Rosji i Rosyjski Korpus Ochotniczy (RVC), obie składające się z obywateli Rosji.

Telegramowy kanał Baza, który ma powiązania z rosyjskimi służbami bezpieczeństwa, opublikował materiał z lotu ptaka, który prawdopodobnie pokazuje ukraiński pojazd opancerzony zbliżający się do przejścia granicznego Grajworon. "Ukraina z zainteresowaniem obserwuje wydarzenia w obwodzie biełgorodzkim w Rosji i bada sytuację, ale nie ma z tym nic wspólnego. Jak wiecie, czołgi są sprzedawane w każdym rosyjskim sklepie wojskowym, a podziemne grupy partyzanckie składają się z obywateli Rosji" – napisał na Twitterze doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.

Źródło: Onet.pl / Twitter/Telegram/TASS
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...